Site icon Idziemy Dalej

Nazca i Palpa – starożytne geoglify

Peru, geoglify

Okolice niewielkiej miejscowości Nazca słyną z linii i rysunków utworzonych przez okolicznych mieszkańców ponad 2000 lat temu. Są one jednym z najbardziej tajemniczych odkryć, o których nowożytni historycy dowiedzieli się dopiero w 1926 roku. Kilka lat później pojawiła się w Peru Maria Reiche, która badaniom linii poświęciła całe swoje życie. Walczyła też o ich ochronę, bo choć rysunki powstały tak dawno temu, największym zniszczeniom uległy w ostatnim stuleciu. Przez jeden z nich poprowadzono szosę panamerykańską, inne ucierpiały w trakcie Rajdu Dakar, a jeszcze inne zniszczyli po prostu turyści chcący zobaczyć je z bliska.

Tajemnicze rysunki z Nazca

Czym właściwie są rysunki i linie Nazca? Początkowo myślano, że to system kanałów nawadniających, gdyż oglądając je z ziemi trudno dostrzec, że to konkretne kształty. Jednak wspomniana wcześniej Maria Reiche uznała, że to ogromny podręcznik astronomii: poszczególne rysunki odzwierciedlają gwiazdozbiory na niebie, a niektóre linie pokrywają się z orbitami gwiazd. Inna teoria mówi z kolei, że rysunki miały być formą modlitwy o deszcz ponieważ zwierzęta na nich przedstawione są związane z dżunglą lub oceanem i miały przypominać Bogom by zesłali deszcz na tę surową krainę. Oczywiście nie mogło też zabraknąć teorii o kosmitach. Brak jednoznacznej interpretacji linii i rysunków tylko podsyca zainteresowanie turystów.
Tuż przed przylotem do Peru przeczytaliśmy artykuł o odkryciu nowych rysunków. Na terenie znaleziska prowadzone są obecnie intensywne badania.
Co ciekawe nieopodal Nazca – w Palpa – znajdują się rysunki znacznie starsze od tych opisanych powyżej. Ponieważ jednak odkryto je później i później udostępniono zwiedzającym, są znacznie mniej popularne i rozreklamowane.

Jak zobaczyć geoglify z Nazca?

Rysunki można zobaczyć na dwa sposoby: z samolotu (lot 35 min. kosztuje ok. 75-85 dolarów za osobę) lub z punktów widokowych wzdłuż trasy.
Pierwsza opcja pozwala zobaczyć większą liczbę rysunków, ale poza tym, że kosztowna, to jest raczej dla ludzi o… mocnych żołądkach. Piloci robią bowiem nad każdym rysunkiem dwa kółka, tak by pasażerowie siedzący z prawej i lewej strony samolotu mogli zobaczyć je tak samo dobrze.
Do punktów widokowych można dojechać autobusem miejskim, taksówką lub w ramach zorganizowanej wycieczki. Koszt tej ostatniej to ok. 80 soli/osobę.

Exit mobile version