Site icon Idziemy Dalej

Podlaska mozaika kultur

Polska, okiennice

Podlasie jest obszarem nie tylko cennym przyrodniczo, ale także unikalnym ze względu na wielowiekowe ścieranie się kultur. Obok Polaków mieszkają tu Litwini, Białorusini, Ukraińcy, Tatarzy, Romowie i Rosjanie, a jeśli chodzi o religię – obok wyznawców kościoła rzymskokatolickiego jest tu mnóstwo wyznawców prawosławia, a nawet islamu. Na przestrzeni województwa znajduje się wiele miejsc, które świadczą o wielokulturowości etnicznej i religijnej. I choć mieliśmy do dyspozycji tylko dwa dni bardzo zależało nam, by prócz wspaniałej przyrody zobaczyć choć trochę obiektów architektury sakralnej i ludowej. Jechaliśmy bez szczegółowego planu, powoli kierując się w stronę domu i zatrzymywaliśmy się tam, gdzie coś zwracało naszą uwagę.

Krynoczka – święte źródło

Zaczęliśmy od Krynoczki, która znajduje się mniej więcej 3 km od Hajnówki. To ważne miejsce dla prawosławnych i cel pielgrzymek zwłaszcza w Dzień Trójcy Świętej. Wierzą oni, że obok pięknej drewnianej cerkwi (położonej na leśnej polanie) znajduje się cudowne źródło, którego moc uzdrawia. W okolicy źródełka wisi mnóstwo chusteczek i dopiero po powrocie przeczytaliśmy, że wierni moczą je w świętej wodzie, przykładają do chorego miejsca i mają nadzieję, że choroba zostanie przegnana. W cerkwi trafiliśmy akurat na nabożeństwo, a niezwykły śpiew modlących się wiernych wprawił nas w magiczny nastrój. Siedzieliśmy zasłuchani dobrych kilkanaście minut. Mistyka takiego nabożeństwa jest trudna do opisania, ale jestem pewna, że zrobi wrażenie na każdym, bez wyjątku.

Krynoczka, Podlasie

Hajnówka i Sobór Świętej Trójcy

Następny przystanek – Sobór Świętej Trójcy w Hajnówce, czyli jedna z najważniejszych świątyń prawosławnych i wizytówka miasta. Modernistyczna cerkiew z siedmioma ołtarzami budzi kontrowersje ze względu na swój niezwykły kształt, ale wrosła już w krajobraz Hajnówki. Od 30 lat odbywa się tu Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej.

Sobór Świętej Trójcy w Hajnówce, Podlasie

Narew – błękitna cerkiew

Osobiście wolę stare drewniane cerkwie, takie jak choćby ta w Narwii, przy której również przystanęliśmy. Wzniesiona została pod koniec XIX wieku, ale niestety w 1990 roku spłonęło doszczętnie całe wnętrze. Została ponownie konsekrowana 4 lata później, a przy świątyni zbudowano również studzienkę do święcenia wody. Niestety, jak większość świątyń, była zamknięta, dlatego mogliśmy zobaczyć ją tylko z zewnątrz.

Narew, Podlasie

Kraina Otwartych Okiennic

Następnie udaliśmy się w kierunku Krainy Otwartych Okiennic. Jest to szlak kulturowy wiodący przez trzy unikatowe, pod względem architektonicznym, wsie: Trześcianka, Soce i Puchły. Charakterystyczne dla tych miejscowości są kunsztowne zdobienia drewnianych domów – bogato dekorowane są przede wszystkim okiennice, ale również elewacje i szczyty. Ornamentyka ta jest niespotykana w innych regionach Polski i nawiązuje do zdobnictwa stosowanego w rosyjskim budownictwie ludowym. Wkrótce szlak ma zostać powiększony o dwie kolejne miejscowości: Ciełuszki i Kaniuki.

okiennice, Soce, Podlasie

okiennice, Soce, Podlasie

okiennice, Soce, Podlasie

okiennice, Soce, Podlasie

okiennice, Soce, Podlasie

okiennice, Soce, Podlasie

O ile Trześcianka jest stosunkowo dużą wsią, położoną przy głównej drodze, to Puchły i Soce to zupełnie inny świat. Wsie znajdują się na uboczu, z dala od zgiełku, są malutkie i szalenie urocze. Mieszkańcy wydają się być zdziwieni obecnością jakichkolwiek turystów, ale patrzą z zaciekawieniem i przyjaźnie, i choć się nie znamy na nasze „dzień dobry” odpowiadają uśmiechem i skinieniem głowy. Szczególnie ujęły nas Soce – na które składają się dosłownie dwie niewielkie drogi wzdłuż których ustawione są drewniane, kolorowe domki. W Puchłach i Trześciance z kolei warto zobaczyć stare cerkwie, choć niestety w obu przypadkach nie udało nam się wejść do środka.

Puchały, Podlasie

Co ciekawe, wsie o których piszę nie zawsze tak wyglądały. Jeszcze kilka lat temu większość domów była w kiepskim stanie, a mieszkańcy nie za bardzo widzieli sens ich odnawiania. Dzięki funduszom pozyskanym przez Północnopodlaskie Towarzystwo Ochrony Ptaków i przy wsparciu Unii Europejskiej udało się jednak odrestaurować domy, a nieufni początkowo mieszkańcy zaangażowali się w akcję. Dzięki temu możemy podziwiać uroczą drewnianą architekturę, ozdobioną często pięknymi kwiatami pod oknami.

Soce, Podlasie
Soce, Podlasie

Po drodze odwiedziliśmy jeszcze jedyny w Polsce prawosławny skit w Odrynkach, ale o tym w osobnym wpisie, bo miejsce to zasługuje na szczególną uwagę.

Exit mobile version