Jesteś w Glasgow lub Edynburgu i zastanawiasz się gdzie w okolicy zobaczyć coś ciekawego? A może znudziły Ci się szkockie krajobrazy (szczerze wątpię) i miasta (to prędzej) i chciałbyś odwiedzić jakieś nietypowe i oryginalne miejsce w Szkocji? Jeśli na choć jedno z powyższych pytań odpowiedziałeś twierdząco, to zapewne spodobają Ci się słynne The Kelpies, czyli rzeźby olbrzymich końskich głów w miejscowości Falkirk.
Park Helix w Falkirk
Popularne i charakterystyczne konie The Kelpies są częścią większego projektu, tak zwanego The Helix. Miał on na celu przekształcenie nieużytków między Falkirk i Grangemouth w wielofunkcyjny park, w którym lokalna społeczność mogłaby spędzać czas wolny na różnorodnych imprezach masowych i uprawianiu sportów. Wybudowano wiele kilometrów tras spacerowych i ścieżek rowerowych oraz boiska i place zabaw. Wraz z pobliską laguną i systemem kanałów cały teren parku Helix ma około 350 hektarów, a jego najbardziej znanym elementem są właśnie majestatyczne końskie głowy The Kelpies.
The Kelpies – hołd i legenda
Wysokie na 30 metrów i ważące 300 ton każda, końskie głowy, na pierwszy rzut oka mogą dziwić, a nawet szokować. Skąd taki pomysł? Gdy poznamy bliżej historię tych terenów i nietypowe położenie rzeźb, wszystko nabiera większego sensu.
Trzeba zwrócić uwagę, że między końskimi łbami wyrastającymi bezpośrednio z ziemi poprowadzono niewielki kanał ze śluzami. To nawiązanie do kanałów Forth and Clyde i Union Canal przebiegających tuż obok i łączących Glasgow z Edynburgiem. W XVIII i XIX wieku były one wykorzystywane do transportu towarów między miastami na barkach ciągniętych przez konie. The Kelpies przedstawiają właśnie dwa z nich – konie rasy Clydesdale.
Dodatkowo nazwa tego nietypowego pomnika odnosi się do mitologii celtyckiej, w której kelpie były wodnymi duchami przybierającymi postać niebieskoskórych postaci lub groźnych koni wodnych. Wierzono, że kelpie wywoływały sztormy, były zagrożeniem dla statków i ludzi kąpiących się w rzekach i jeziorach.
Projektantem The Kelpies jest Andy Scott. Popularny brytyjski rzeźbiarz, znany między innymi z projektu Arria – stojącego około 20 kilometrów na zachód od Falkirk. Rzeźby koni ukończono w 2013 roku. Do ich budowy użyto blisko 1000 specjalnie uformowanych stalowych elementów, a wykonanie całości kosztowało 5 milionów funtów szterlingów.
Projekt Arria autorstwa Andy Scotta
Czy warto zobaczyć The Kelpies?
Od momentu powstania, olbrzymie rzeźby wzbudzają skrajne odczucia wśród odwiedzających. Jedni są pod ogromnym wrażeniem konstrukcji i całego otaczającego ją terenu. Inni narzekają na lokalizację i brak innych ciekawych atrakcji w okolicy.
Rzeczywiście lokalizacja The Kelpies może trochę dziwić. Bezpośrednie sąsiedztwo autostrady sprawia, że bardziej wrażliwi mogą narzekać na hałas. Co więcej tuż obok przebiega linia wysokiego napięcia. Patrząc jednak na park szerzej, teren jest bardzo przyjemny i popularny nawet wsród lokalnej społeczności.
The Kelpies nie są może miejscem, które koniecznie trzeba zobaczyć, ale jeśli jedziecie samochodem z Glasgow do Edynburga lub odwrotnie, to warto nieco zboczyć z trasy i poświęcić godzinę by odwiedzić to miejsce. Wstęp do parku jest darmowy.
Jak dojechać do The Kelpies
Oczywiście najprostszym rozwiązaniem będzie własny samochód. Falkirk położone jest w podobnej odległości zarówno od Glasgow jak i od Edynburga, a popularne The Kelpies stoją tuż przy autostradzie M9. Samochodem można podjechać do Parku Helix, gdzie znajdują się dwa parkingi. Pierwszy darmowy, drugi – bliżej rzeźb płatny 3£.
Jeśli nie dysponujemy własnym autem najwygodniej będzie skorzystać z kolei ScotRail. Pociągi odjeżdżają zarówno z Glasgow jak i z Edynburga i stają na stacji Falkirk Grahamston lub Falkirk High. Stamtąd najlepiej podjechać miejskim autobusem w okolice parku Helix.