Site icon Idziemy Dalej

Punta de Teno – najmniej turystyczne miejsce na Teneryfie!

Punta de Teno

Przylądek Punta de Teno w relacjach wielu podróżników odwiedzających Teneryfę opisywany jest jako najpiękniejsze miejsce na tej kanaryjskiej wyspie. Na naszej liście najwspanialszych zakątków może nie znalazłoby się ono na samym szczycie, jednak z całą pewnością warto tu zajrzeć w czasie pobytu na Teneryfie. Nie tylko ze względu na wspaniałą przyrodę i widoki, ale przede wszystkim ze względu na wyjątkowy spokój i ciszę. Ograniczenia w transporcie sprawiają, że dociera tu stosunkowo niewielu turystów. Ci którzy już tu przyjadą, rozchodzą się po rozległym terenie – każdy w swoją stronę.  Po chwili można się tu poczuć niemal jak na bezludnej wyspie.

Punta de Teno – czemu warto tu przyjechać?

Na przylądku Punta de Teno nie znajdziecie żadnej infrastruktury turystycznej poza przystankiem autobusowym. Nie ma tu sklepu, kawiarni, barów czy nawet toalety. Jesteście tylko Wy i kilka osób które przyjechało z wami autobusem. Poza tym silny wiatr, szum oceanu, piękne widoki i przestrzeń.

To najdalej wysunięty na zachód fragment Teneryfy. Przy dobrej pogodzie na horyzoncie oceanu najłatwiej stąd dostrzec kontury dwóch innych Wysp Kanaryjskich – La Gomery i La Palmy. Stąd także rozciąga się alternatywny widok na skaliste klify Los Gigantes, które większość osób podziwia jedynie z nadmorskiej miejscowości o tej samej nazwie.

Warto w tak urokliwych okolicznościach udać się na spacer wzdłuż postrzępionego wybrzeża i podziwiać różnorodne formacje powstałe z zastygłej lawy. Można też wykąpać się w oceanie w maleńkiej zatoczce zwanej Playa Punta De Teno.

Latarnia morska

Najbardziej charakterystycznym elementem krajobrazu na przylądku Punta de Teno jest jedna z siedmiu latarni morskich na Teneryfie. Choć właściwie, jeśli dobrze się przyjrzeć, to latarnie są tu dwie!
Pierwsza, kamienna, dość niska, bo niespełna 8-metrowa, wtopiona w kwadratowy budynek latarnika, wziesiono w latach 1891-1897. Działała przez blisko 100 lat, do czasu aż jej funkcje przejęła druga. Czerwono-biała, nowoczesna i automatyczna, 20-metrowa latarnia wybudowana w 1978 roku.

Niestety na teren obu latarni nie da się obecnie wejść. Można je podziwiać jedynie przez bramę lub ze szczytu niewielkich pagórków.

Jak dotrzeć do Punta de Teno?

Jeszcze kilka lat temu droga TF-455 prowadząca do Punta de Teno z Buenavista del Norte była otwarta dla ruchu samochodowego niemal bez żadnych ograniczeń. Trasa, choć bardzo krótka, poprowadzona jest dość brawurowo, po skalnym zboczu. Jest kręta, wąska, zabezpieczona siatkami mającymi chronić pojazdy przed spadającymi kamieniami i przechodzi przez dwa skalne tunele.
W związku częstymi osuwiskami ziemi, niewielką przepustowością drogi i małym parkingiem na końcu trasy, przy latarni morskiej, ruch samochodowy zaczęto stopniowo ograniczać. Z czasem wprowadzono całoroczny zakaz poruszania się zwykłych pojazdów na tej trasie w godzinach 10:00 – 19:00. Wówczas mogą tu wjeżdżać jedynie lokalne autobusy, taksówki i samochody ze specjalnym pozwoleniem lokalnych władz.

Przez te ograniczenie najłatwiej dotrzeć do Punta de Teno miejskim autobusem Titsa numer 369 z Buenavista del Norte. W centrum miasteczka znajduje się duży dworzec z którego średnio raz na godzinę odjeżdża autobus w kierunku przylądka Teno. Aktualny rozkład jazdy linii 369 znajdziecie na stronie internetowej Titsa. Bilet można kupić na miejscu w okazyjnej cenie 1 euro. Podróż w jedną stronę zajmuje około 15 minut.

Inną opcją jest na dotarcie na przylądek Teno jest wypożyczenie w Buenavista del Norte roweru lub wybranie szlaku pieszego przez góry.

Zachód słońca na Punta de Teno

Zmotoryzowani mogą dostać się na przylądek Teno w poniedziałki, wtorki, środy i czwartki po godzinie 19:00, kiedy to droga jest otwierana dla normalnego ruchu. Przez ten fakt, od kwietnia do września, jest to popularne miejsce do podziwiania zachodów. W tym okresie na Teneryfie słońce chowa się za horyzontem po godzinie 20:00. Bez problemu zdążycie przejechać ten krótki odcinek drogi przed świetlnym spektaklem na niebie.

Exit mobile version