El Cotillo to zdecydowanie nasze ulubione miasteczko na Furteventurze. Kameralne, wciąż jeszcze niezatłoczone, spokojne i bardzo urokliwe. Otoczone pięknymi plażami i ukochane przez surferów. Jest dla mnie kwintesencją slow life, choć nieco senna atmosfera pewnie nie wszystkim przypadnie do gustu. Ale Ci którzy lubią na wyjazdach odciąć się od świata, znajdą w El Cotillo ukojenie i wakacyjny luz.
Zobaczcie nasz subiektywny przewodnik po tym uroczym miasteczku, bo wbrew pozorom jest tu co robić!
El Cotillo to dawna wioska rybacka. Spacerując wąskimi uliczkami można podziwiać jej charakterystyczną biało-niebieską zabudowę. Warto zajrzeć do portu wypełnionego małymi łodziami i przespacerować się niewielką nadbrzeżną promenadą, która wieczorami zaczyna tętnić życiem. W każdy piątek od 17:00 do 20:00 przy placu Plaza Del Cotillo odbywa się targ rękodzieła, na którym można kupić wyroby lokalnych artystów i najróżniejsze pamiątki. W miasteczku jest też kilka butików promujących młodych projektantów i rzemieślników z Wysp Kanaryjskich. Studio Lapa, tuż nieopodal Plaza Del Cotillo sprzedaje wyroby twórców z Fuerteventury!
El Cotillo słynie z pięknych i różnorodnych plaż. Na południe od miasteczka rozciągają się imponujące klify i słynna Playa Del Castillo. Jest ona szczególnie popularna wśród surferów ze względu na świetne warunki do uprawiania tego sportu, ale nie ma przeszkód by po prostu wybrać się na długi spacer wzdłuż wybrzeża.
Po przeciwnej stronie miasta znajduje się plaża La Concha, uznana za jedną z najpiękniejszych w całej Europie. Zachwyca białym piaskiem i turkusową wodą. Nieopodal można też znaleźć kilka osłoniętych skałkami zatoczek (Los Lagos), które są idealne zwłaszcza dla rodzin z dziećmi.
A to nie wszystko! Jeszcze dalej na północ, w kierunku latarni morskiej, jest wiele mniejszych i większych plaż – nie pozostaje więc nic innego jak znaleźć swoją ulubioną.
Warto dodać, że większość plaż w okolicach El Cotillo pozbawionych jest infrastruktury, a w ich pobliżu nie ma barów czy restauracji. Należy zabrać ze sobą cały ekwipunek, napoje i prowiant.
W XVII wieku, w miejscu dzisiejszego El Cotillo zaczęła kształtować się osada rybacka i handlowa – El Puerto del Roque, nazwana później Puerto del Tostón. Działalność połowowa, handel zbożem i bydłem sprawiły, że miejsce stało się celem ataków piratów berberyjskich. W związku z tym, z rozkazu generalnego kapitana Wysp Kanaryjskich, w 1700 roku wybudowano dwie wieże obronne na Fuerteventurze: San Buenaventura na wschodzie i El Toston, na zachodzie.
W dwukondygnacyjnej konstrukcji El Toston znajdował się magazyn i pomieszczenia mieszkalne dla około 12 mężczyzn. Do jej budowy użyto kamieni wydobytych z wiejskiego kamieniołomu, obok kościoła Nuestra Señora del Buen Viaje, patronki El Cotillo. Według niektórych źródeł twierdza powstała w miejscu poprzedniej fortecy, zbudowanej na rozkaz Jean’a de Béthencourt, ale inni badacze zauważają, że opis lokalizacji w kronikach franciszkanów o wyprawie na podbój Wysp Kanaryjskich nie pokrywa się z miejscem, w którym stoi wieża El Toston. Wieża obronna została w 1949 roku uznana za zabytek historyczno-artystyczny.
El Toston jest dostępne dla zwiedzających od poniedziałku do piątku od 09:00 do 16:00, a w weekendy od 09:00 do 15:00.
Fuerteventura potrafi oczarować spektakularnymi zachodami słońca. Na wyspie nie brakuje miejsc, w których można je podziwiać, niemniej jednak El Cotillo króluje w wielu rankingach jako to najlepsze! I rzeczywiście – nasze doświadczenie to potwierdza. Nigdzie indziej nie widzieliśmy bardziej kolorowego nieba i tak fantastycznych spektakli natury.
Zachody słońca można podziwiać na jednej z plaż za miastem, przy latarni morskiej Faro del Toston, albo w samym centrum – przy Playa del Muellito. Najlepiej usiąść w jednej z restauracji, zamówić lampkę wina i rozkoszować się pięknymi widokami.
Przeczytaj także nasz tekst o innych atrakcjach Fuerteventury.
El Cotillo, mimo niewielkich rozmiarów, może pochwalić się całkiem sporą liczbą dobrych restauracji. Można tu spróbować znakomitych ryb i owoców morza i świetnej tradycyjnej kuchni hiszpańskiej. Wśród najlepszych restauracji wymieniana jest La Vaca Azul z pięknym widokiem na zatokę, a także Olivo Corso – z dużym wyborem hiszpańskich tapas i pysznym, tradycyjnym deserem kanaryjskim – musem gofio. Słynna jest też francuska piekarnia El Goloso.
Surfing uważany jest przez wiele osób za najpiękniejszy sport świata. Daje ogromną dawkę adrenaliny, pozwala obcować z dziką naturą i jednocześnie uczy respektu do wody. Wyspy Kanaryjskie, a szczególnie Fuerteventura słyną z doskonałych warunków do uprawiania tego sportu. Jeśli zatem kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, by spróbować swoich sił na desce – nie ma lepszego miejsca, by to zrobić.
Fuerteventura to prawdziwa mekka surferów, nie dziwi więc fakt, że w wielu nadmorskich miasteczkach, również w El Cotillo, można wypożyczyć sprzęt i zapisać się na zajęcia z instruktorem. 4 godzinna lekcja kosztuje około 250 – 300 złotych. Choć cena może wydawać się wysoka, to wspomnienia zostaną z Wami na całe życie! Szeroki wybór tego typu ofert możecie znaleźć w internecie.
Jednym z najbardziej znanych zabytków w El Cotillo jest latarnia morska El Toston. Pierwsza latarnia została zbudowana w tym miejscu w 1887 roku. Była to 7-metrowa wieża w rogu parterowego domu dozorcy. W latach 50-tych postawiono obok 15-metrową, ośmiokątną wieżę betonową. Z kolei w latach 80-tych – 30 metrową, w biało-czerwone pasy, która jest aktywna do dziś. Razem z latarnią w Pechiguera i Faro el Martiño na wyspie Lobos wyznaczają one cieśninę La Bocaina, która oddziela Fuertę od Lanzarote.
Oryginalny dom dozorcy został odrestaurowany i znajduje się w nim niewielka kawiarnia oraz Muzeum Rybołówstwa, gdzie można dowiedzieć się o tradycyjnych metodach łowienia. Przy latarni jest także krótki szlak pieszy, przy którym rozstawione są tablice informacyjne dotyczące tutejszej fauny i ukształtowania terenu. Wokół nie brakuje też malowniczych plaż i zatoczek.
Latarnia oddalona jest od El Cotillo o około 4 kilometry, więc spacer z miasteczka nie powinien zająć dłużej niż 45 minut. Warto przyjść tu wieczorem i podziwiać magiczne zachody słońca.
15 sierpnia odbywa się w El Cotillo procesja, która jest dużym lokalnym świętem. Tego dnia mieszkańcy eskortują figurkę Matki Boskiej (Virgen del Buen Viaje), patronki szczęśliwego powrotu do domu i opiekunki miasteczka, na wybrzeże, gdzie czeka na nią łódź. Miejscowi rybacy zabierają ją na rejs po okolicznych zatokach by poświęcić miejsca połowów i obłaskawić morze.
La Calada to jedna z najstarszych tradycji na Wyspach Kanaryjskich, która wywodzi się jeszcze z czasów przedhiszpańskich. Co roku, zwykle w sierpniu, celebruje się ją także w El Cotillo. To nic innego jak tradycyjny połów ryb, który na co dzień jest zakazany. O świcie, podczas przypływu, w pobliskich zatokach rybacy rozkładają sieci, które następnie wyciągająw czasie odpływu. Złowione ryby transportowane są do El Cotillo, gdzie suszą się w sierpniowym słońcu na kamienistej plaży oblewanej słoną morską wodą. Nad miasteczkiem unosi się wówczas charakterystyczny zapach. Ryby spożywane są później w czasie fiesty, która przyciąga do El Cotillo mieszkańców z całej wyspy.
Do El Cotillo można dostać się autobusem nr 7 z Puerto del Rosario, z kolei autobus nr 8 łączy je z Corallejo. Ale po Fuercie najwygodniej poruszać się własnym autem. W największych miastach nie brakuje wypożyczalni samochodów, choć my zawsze rezerwujemy auto jeszcze przed wyjazdem, przez internet.
Samo miasteczko jest na tyle małe, że spokojnie można zwiedzać je pieszo. Niemniej jednak do plaż położonych za miastem trzeba dojść około 2-3 kilometry. Do latarni morskiej około 4 kilometry w jedną stronę. Alternatywą jest wypożyczenie roweru. Wynajem na 1 dzień kosztuje 10 euro (na 3 dni – 25 euro).
El Cotillo znajduje się w także w programie wielu wycieczek organizowanych na Fuerteventurze przez lokalne biura. Możecie je także zarezerwować z wyprzedzeniem przez internet.
El Cotillo to dobra baza wypadowa do poznawania północnej części wyspy ale i świetne miejsce na tygodniowy pobyt na Fuerteventurze.
Baza noclegowa z roku na rok się powiększa, ale wciąż jest stosunkowo niewielka w porównaniu do turystycznego Corallejo.
Jeśli wziąć pod uwagę stosunek jakości do ceny, świetnym wyborem jest Hotel Coral Cotillo Beach.
Nieco dalej od centrum położony jest uroczy El Hotelito del Cotillo, który będzie odpowiedni dla osób nastawionych na plażowanie.
Z kolei Ci z Was którzy wolą mieszkać w centrum miasta będą zadowoleni z noclegu w Apartamencie Abuelo Miguel.
Drogi Czytelniku! Mamy nadzieję, że znalazłeś tutaj przydatne informacje i że artykuł pomógł Ci zaplanować wyjazd lub zainspirował do ciekawego spędzenia czasu. Możesz wesprzeć nas w dalszej blogowej działalności stawiając nam wirtualną kawę. Dziękujemy za to, że doceniasz naszą pracę.
Na koniec mamy dla Ciebie kilka przydatnych podróżniczych linków i porad.
Polecamy rezerwację noclegów przez wyszukiwarkę Booking.com. To doskonała porównywarka ofert z całego świata. Możesz tu znaleźć obiekty w najlepszych lokalizacjach i najbardziej korzystnych cenach. Wejdź, wyszukaj, porównaj i oszczędzaj.
Jeśli szukasz ciekawych atrakcji turystycznych, lokalnych wycieczek lub chcesz kupić bilety wstępu bez stania w długich kolejkach, koniecznie sprawdź ofertę portalu Get Your Guide. Dzięki niemu odkryjesz nieznane atrakcje, a także oszczędzisz czas i pieniądze.
Naszym ulubionym sposobem podróżowania jest samochód. Daje on nam niezależność i możliwość dotarcia niemal w dowolne miejsce. Dlatego w czasie naszych podróży korzystamy z porównywarki ofert wypożyczalni aut Rentalcars. Możecie w niej znaleźć samochody na całym świecie w najlepszych cenach.
Podobał Ci się nasz artykuł? Kliknij "Lubię to!", "Udostępnij" lub oceń go!
Skoro to Wasze ulubione miasteczko na tej wyspie chętnie zobaczę je też na żywo.
W takich miejscach i w takich sceneriach fantastycznie mi się wypoczywa, lubię to uczucie, kiedy świat zwalnia i dostosowuję się do jego wolniejszych rytmów. 🙂
Wow, poszedłbym tam na surfing, wygląda bajecznie
To prawda, to wymarzona miejscówka na sufring 🙂