Jeśli chcielibyśmy zamknąć Maroko w kilku obrazach to z pewnością obok suku w Marrakeszu, medyny i garbarni w Fezie, pustynnych wydm Sahary i niebieskich uliczek Chefchaouen, na jednym z kadrów znalazłby się charakterystyczny ksar Ajt Bin Haddu. Malowniczo położona, stara osada jest jednym z symboli kraju. Przyciąga turystów i liczne ekipy filmowe swoją naturalnością i niezwykłym klimatem. To miejsce wyjątkowe i autentyczne, w którym zatrzymał się czas, choć od cywilizacji oddziela je wyschnięte koryto rzeki.
Ksar to najprościej rzecz ujmując ufortyfikowana wioska, typowa dla berberyjskiej architektury krajów Maghrebu – Algierii, Maroka i Tunezji. Składa się najczęściej z wielu połączonych ze sobą domostw, spichlerza, meczetu, łaźni i sklepów. Ksary zazwyczaj otoczone były murem obronnym, a do ich wnętrza prowadziły furty wejściowe. Zwykle wznoszone były na szlakach handlowych i stawały się schronieniem dla kupców i karawan.
Wszystkie konstrukcje budowane były przeważnie ze specjalnej mieszanki gliny, słomy, kamieni, żwiru i wody, czasami wzbogacanej zwierzęcymi odchodami. Budulec dość dobrze sprawdza się w suchym afrykańskim klimacie, choć ma słabą odporność na deszcz. Dlatego ksary wymagają regularnego tynkowania ścian i częstych renowacji.
Historykom i badaczom nie udało się jednoznacznie ustalić początków istnienia osady Ajt Bin Haddu. Niektóre źródła twierdzą, że pierwsze osadnictwo na tym terenie można datować nawet na VIII wiek. Inne mówią, że ksar został ufortyfikowany na wzgórzu nad rzeką Asif Ounila dopiero w XI wieku. Bardziej sceptyczni badacze poddają powyższe ustalenia w wątpliwość na podstawie faktu, że żaden z obecnie istniejących budynków w ksarze nie pochodzi sprzed XVII wieku, i datują jego powstanie na wiek XVI. Wiadomo jednak, że przy budowie wszystkich konstrukcji w Ajt Bin Haddu zastosowano te same metody i materiały, używane w tej części Afryki wiele wieków wcześniej.
Ajt Bin Haddu leżał niegdyś na jednym z głównych transsaharyjskich szlaków handlowych łączących wybrzeże Afryki Północnej i Marrakesz z Doliną Draa i Timbuktu w dzisiejszym Mali. To zapewniło osadzie dynamiczny rozwój i strategiczne znaczenie.
Kres świetności Ajt Bin Haddu przypada na wiek XIX, kiedy Francuzi wybudowali drogę przez przełęcz Tizi n’Tichka (obecnie droga krajowa N9), która omijała łukiem osadę. Z czasem mieszkańcy zaczęli opuszczać gliniane zabudowania i przeprowadzać się do nowej wioski po drugiej stronie rzeki. Obecnie w starej części zamieszkuje jedynie kilka rodzin.
W XX wieku ksar dzięki bliskiemu sąsiedztwu Warzazate i tamtejszych studiów (m.in. Atlas Corporation Studios) zaczął być bardzo lubiany przez filmowców i stał się żywą scenografią wielu kinowych hitów. Fakt ten, jak i wpisanie w 1978 roku Ajt Bin Haddu na listę światowego dziedzictwa UNESCO sprawiły, że miejsce stało się niezwykle popularne wśród zagranicznych turystów. Obecnie wizyta w ksarze jest właściwie w planie każdej zorganizowanej wycieczki po Maroku.
W 2011 wybudowano nowoczesny most ułatwiający zwiedzającym przekroczenie rzeki i dostęp do starych zabudowań.
Most jest symbolicznym połączeniem dwóch światów. Współczesnego i starego, gdzie nie ma elektryczności, a domy odnawiane są wyłącznie przy użyciu najstarszych metod i najprostszych materiałów – gliny i drewna. Ajt Bin Haddu zachował do dziś architektoniczną spójność i autentyczność. To jak prawdziwa podróż w czasie, dodatkowo wzbogacona przepięknymi widokami na rozległy płaskowyż i majaczące w oddali, ośnieżone nawet latem, szczyty gór Atlasu Wysokiego.
Warto zgubić się w labiryncie wąskich uliczek ksaru, wijących się między zabytkową zabudową. Od czasu do czasu można wstąpić też do niewielkich galerii, kramów z rękodziełem czy zwiedzić wnętrze niewielkiego domostwa. W czasie wędrówki na szczyt wzniesienia, gdzie niegdyś mieścił się spichlerz, a skąd dziś rozciąga się piękna panorama okolicy, można odpocząć w uroczej kawiarence i napić się berber whiskey, czyli charakterystycznej marokańskiej herbaty. Po zwiedzeniu wnętrza ksaru proponujemy jeszcze wejście na sąsiednie wzgórze skąd widać Ajt Bin Haddu w pełnej okazałości.
Malownicze położenie na wzgórzu, nad korytem okresowej rzeki oraz niezmieniona od wieków architektura sprawiły, że Ajt Bin Haddu stał się wymarzoną destynacją wielu filmowców. Wszystko zaczęło się w 1962 roku od wielkiego oscarowego hitu „Lawrence z Arabii„. W kolejnych latach twórcy odwiedzali marokański ksar regularnie. Ajt Bin Haddu grał rolę różnych zagranicznych i historycznych miast w produkcjach z całego świata. Do tych najbardziej znanych należą m.in. „Gladiator” Ridleya Scotta z Russellem Crowe w roli głównej, „Klejnot Nilu” z Michaelem Douglasem, czy kilkanaście scen z serialu „Gra o Tron” w którym osada zagrała fikcyjne miasto Yunkai. Kręcono tu nawet jedną z części przygód Jamesa Bonda – „W obliczu śmierci” z Timothym Daltonem.
W ksarze można znaleźć pełną listę obrazów teoretycznie tworzonych w jego murach. Należy jednak podchodzić do niej mocno sceptycznie, bo niektóre filmy takie jak np. “Indiana Jones” czy “Babel” nie powstały w tym miejscu. Jeśli jesteście miłośnikami kina i interesują Was produkcje, które były kręcone w Ajt Bin Haddu, zapraszamy na stronę Natalii i Łukasza – Filmowe Szlaki.
Ksar Ajt Bin Haddu leży około 180km od Marrakeszu i 30km od Warzazat (Ouarzazate). Niestety nie dojeżdża tutaj komunikacja publiczna ani prywatne autobusy, a najwygodniejszym sposobem na dotarcie do ksaru jest własny samochód.
Oczywiście niezmotoryzowani też mają szansę się tu dostać. Jadąc autobusem na trasie Marrakesz – Warzazat, można poprosić kierowcę, aby wysadził nas na skrzyżowaniu w miejscowości Tabourahte. Stąd do ksaru jest już niecałe 10km, a przy drodze na turystów powinny czekać taksówki (grand taxi). Można też próbować złapać autostop. Nieco droższą, ale i mniej skomplikowaną opcją jest znalezienie taksówki w Warzazat.
Chętni mogą też skorzystać ze zorganizowanych wycieczek z przewodnikiem. Lokalne biura podróży w Marrakeszu, Warzazat, czy nawet Agadirze zapewniają szeroki wybór ofert tego typu. Można je znaleźć i zarezerwować bez problemu na platformach takich jak GetYourGuide czy Viator.
Wskazówka dla zmotoryzowanych. Jadąc drogą krajową N9 z Marrakeszu do Warzazate, za przełęczą Tizi n’Tichka najlepiej zjechać z głównej drogi i kontynuować podróż krajową P1506. Prowadzi ona aż do ksaru Ajt Bin Haddu. Po drodze warto zrobić przystanek w Telouet i zobaczyć tamtejszą kasbę z 1860 roku.
Przeczytaj także informacje jak poruszać się po Maroku.
Wraz z rozwojem turystyki w Ajt Bin Haddu znacznie zwiększyła się lokalna baza noclegowa. Większość hoteli mieści się oczywiście w nowoczesnej części wioski, zazwyczaj zapewniając piękny widok na zabytkowe zabudowania z tarasu. Ale istnieje też możliwość noclegu w starej kasbie na terenie ksaru. Sprawdźcie na przykład ofertę Kasbah El Hajja na Booking.com.
Drogi Czytelniku! Mamy nadzieję, że znalazłeś tutaj przydatne informacje i że artykuł pomógł Ci zaplanować wyjazd lub zainspirował do ciekawego spędzenia czasu. Możesz wesprzeć nas w dalszej blogowej działalności stawiając nam wirtualną kawę. Dziękujemy za to, że doceniasz naszą pracę.
Na koniec mamy dla Ciebie kilka przydatnych podróżniczych linków i porad.
Polecamy rezerwację noclegów przez wyszukiwarkę Booking.com. To doskonała porównywarka ofert z całego świata. Możesz tu znaleźć obiekty w najlepszych lokalizacjach i najbardziej korzystnych cenach. Wejdź, wyszukaj, porównaj i oszczędzaj.
Jeśli szukasz ciekawych atrakcji turystycznych, lokalnych wycieczek lub chcesz kupić bilety wstępu bez stania w długich kolejkach, koniecznie sprawdź ofertę portalu Get Your Guide. Dzięki niemu odkryjesz nieznane atrakcje, a także oszczędzisz czas i pieniądze.
Naszym ulubionym sposobem podróżowania jest samochód. Daje on nam niezależność i możliwość dotarcia niemal w dowolne miejsce. Dlatego w czasie naszych podróży korzystamy z porównywarki ofert wypożyczalni aut Rentalcars. Możecie w niej znaleźć samochody na całym świecie w najlepszych cenach.
Podobał Ci się nasz artykuł? Kliknij "Lubię to!", "Udostępnij" lub oceń go!