Jedzenie jest dla nas jednym z bardziej istotnych elementów poznawania danego miejsca w trakcie podróży. W ciągu kilku ostatnich lat przybywa firm, które organizują wycieczki przez kulinarne szlaki, nastawione bardziej na smakowanie, niż na zwiedzanie. Podróże kulinarne to oferta turystyczna skierowana do tych, którzy kochają jeść i chcą poznawać świat od kuchni – w dosłownym tego słowa znaczeniu. Być może kiedyś się na taki wyjazd skusimy, ale póki co dbamy po prostu o to, by będąc w danym kraju spróbować lokalnych potraw i stołować się w rekomendowanych przez mieszkańców restauracjach, barach czy kawiarniach. Najzwyczajniej w świecie nie lubimy marnować pieniędzy ani żołądków na przypadkowe i niesmaczne posiłki. Dlatego przed każdą wyprawą robimy porządny research, a na miejscu pytamy naszych hostów Airbnb czy zapoznanych ludzi o miejsca, do których sami lubią wracać. A potem z rozrzewnieniem wspominamy najlepsze steki na świecie z argentyńskiej restauracji El Establo, albo niebiańskie risotto z kameralnej i niepozornej knajpki w Puerto Natales w Chile, wspaniałe japońskie rameny, świeże ryby na Nowej Zelandii, słodkie churrosy z Madrytu, czy niesamowicie różnorodną kuchnię Peru.
Miłośnikom dobrego jedzenia na pewno spodoba się książka „Kulinarne Szlaki” wydana w 2018 roku w serii Lonely Planet Food. To 52 inspiracje na weekendowe podróże kulinarne. Autorzy, pochodzący z różnych zakątków świata, dzielą się z czytelnikami nie tylko adresami najlepszych restauracji, ale także wiedzą na temat regionalnych specjałów, stoisk z kuchnią uliczną czy nawet kursów gotowania. Każdy rozdział poprzedzony jest krótką charakterystyką i wprowadzeniem kultury kulinarnej danego państwa, regionu czy konkretnego miasta. Obok popularnych kierunków i stolic pojawiają się zupełnie zaskakujące wybory, takie jak np. Schwarzwald (Niemcy), Connemara (Irlandia), Dordogne (Francja), czy Hebrydy Zewnętrzne w Szkocji. Każdy rozdział uzupełniony jest również wskazówkami praktycznymi w trzech kategoriach: gdzie spać, co robić i święta. Ta ostatnia sekcja wydaje się być szczególnie ciekawa, gdyż autorzy wskazują różnego rodzaju festiwale, tradycje i związane z nimi obchody, podczas których warto zawitać do danego miejsca. Tego rodzaju informacje są na wagę złota, a nie zawsze da się znaleźć je w klasycznym przewodniku. Za to ogromny plus.
Tak naprawdę muszę jednak przyznać, że czytanie tej książki doprowadza mnie do rozpaczy! Przeglądając wszystkie rekomendacje i patrząc na piękne zdjęcia potraw, chciałabym w tej samej chwili znaleźć się w każdym z tych miejsc i oddawać błogiej jedzeniowej rozkoszy! Turecki szlak kebabów, hawajska kuchnia Fusion, wegetariańska pielgrzymka do Ćennaj, uliczne jedzenie w malezyjskim Penang, pinxtos w hiszpańskim San Sebastian. Proszę, niech mnie tam ktoś natychmiast zabierze! Najlepiej po prostu niech to będzie wyprawa „W 52 kulinarne weekendy dookoła świata”. Czy ja właśnie wymyśliłam swoją podróż życia?
Książka byłaby jeszcze lepsza, gdyby dodać w niej kilka drobnych elementów. Po pierwsze – kategorie cenowe polecanych miejsc. Wiadomo, że to co dla jednych drogie, innym wyda się tanie i odwrotnie, ale w opisach restauracji zdecydowanie brakuje jakiegokolwiek punktu odniesienia. Sprawdzonych na chybił trafił kilka przypadkowych adresów wskazuje jednak na to, że to restauracje z wyższej półki. Pewnym nadużyciem jest też sugerowanie, że są to wycieczki weekendowe, bo z naszej polskiej perspektywy weekend w Australii czy Kanadzie jest raczej mało osiągalny. Niemniej jednak jest w książce kilkanaście destynacji europejskich, do których spokojnie można zaplanować wyjazd na weekend. Oczywiście nie należy tej książki traktować jako kompletnego przewodnika kulinarnego po świecie. To subiektywny wybór autorów, którzy wskazują swoje ulubione miejsca w wybranych krajach. Książka może być z pewnością ciekawą lekturą (byle nie na głodnego!) i inspiracją do naszych kulinarnych podróży!
Drogi Czytelniku! Mamy nadzieję, że znalazłeś tutaj przydatne informacje i że artykuł pomógł Ci zaplanować wyjazd lub zainspirował do ciekawego spędzenia czasu. Możesz wesprzeć nas w dalszej blogowej działalności stawiając nam wirtualną kawę. Dziękujemy za to, że doceniasz naszą pracę.
Na koniec mamy dla Ciebie kilka przydatnych podróżniczych linków i porad.
Polecamy rezerwację noclegów przez wyszukiwarkę Booking.com. To doskonała porównywarka ofert z całego świata. Możesz tu znaleźć obiekty w najlepszych lokalizacjach i najbardziej korzystnych cenach. Wejdź, wyszukaj, porównaj i oszczędzaj.
Aby mieć spokojną głowę w czasie wyjazdu, przed każdą dalszą podróżą warto się ubezpieczyć. Najkorzystniejszą ofertę najłatwiej wybrać dzięki darmowej porównywarce i kalkulatorowi ubezpieczeń. Dzięki niemu znajdziesz najlepszą ofertę dostosowaną do Twoich potrzeb.
Jeśli szukasz ciekawych atrakcji turystycznych, lokalnych wycieczek lub chcesz kupić bilety wstępu bez stania w długich kolejkach, koniecznie sprawdź ofertę portalu Get Your Guide. Dzięki niemu odkryjesz nieznane atrakcje, a także oszczędzisz czas i pieniądze.
Naszym ulubionym sposobem podróżowania jest samochód. Daje on nam niezależność i możliwość dotarcia niemal w dowolne miejsce. Dlatego w czasie naszych podróży korzystamy z porównywarki ofert wypożyczalni aut Rentalcars. Możecie w niej znaleźć samochody na całym świecie w najlepszych cenach.
Tanie loty to hasło które elektryzuje każdego podróżnika. Aby znaleźć najlepsze oferty nie trzeba spędzać wielu godzin przeszukując internet. Wystarczy skorzystać z porównywarki i wyszukiwarki tanich lotów Skyscanner. Teraz każdy może latać za mniej.
Podobał Ci się nasz artykuł? Kliknij "Lubię to!", "Udostępnij" lub oceń go!
Zawsze chciałam przejść/przejechać kulinarny szlak. Jest to na mojej bucket list. Bardzo dobry wpis, inspirujący. Super!
Dzięki 🙂
Bardzo lubię takie zwiedzanie kulinarnym szlakiem. Lubię odkrywać takie lokalne miejsca. 😉
@aniastraganzdrowia:disqus zapraszamy na nasz fanpage na facebooku! Książka do wygrania w konkursie 🙂
Uwielbiam poznawać nowe smaki. Książka jak dla mnie- na lato! Choć mam już swoje typy 🙂
@EwelinaGac:disqus zapraszamy na nasz fanpage na facebooku! Książka do wygrania w konkursie 🙂
Wezmę udział:D
Lubię kulinarne klimaty, a poznawanie nowych smaków to moje ulubione zajęcie wyjazdowe. Chętnie sięgnę po tę książkę 🙂
Zawsze możesz spróbować ją wygrać u nas w konkursie: https://www.facebook.com/idziemydalej/posts/2126966537528301 🙂
Przeglądając można sobie narobić niezłego smaka 😀
To prawda, a jakbyś chciała wygrać książkę to zapraszamy tutaj: https://www.facebook.com/idziemydalej/posts/2126966537528301
Bardzo lubię tego typu książki, bo w każdej podróży próbujemy lokalnej kuchni.Chociaż jak je czytam,to chciałabym się znaleźc w każdym z tych miejsc i posmakowac tych wszystkich specjałów. Pamiętam cudowną kuchnię francuską w Alzacji, zaproszono nas na kolację, trwała 8 godzin.Była sarnina w sosie pietruszkowym, paleta serów, łosoś, prawdziwy szampan i kubańskie cygara. Pamiętam japońską restaurację w Kuala Lumpur, tam pokochałam sashimi i po wielu latach wróciłam do niej na urodziny Przyjaciela.No i pamiętam Australie i kuchnię bardzo znanej w Barossa Maggie Beer.Kuchnia azjatycka nie do zapomnienia.
Od kilku lat oddelegowana jestem do pracy w Niemczech i poznałam kuchnię Szwabii.Jak będę w Polsce musze poszukac tej pozycji w ksiegarniach.
Pozdrawiam-)
@irenaowsiska:disqus też tak mam 🙂 Jadłabym wszystko i chciałabym pojechać wszędzie 😉 Zapraszam na nasz fanpage na facebooku! W konkursie można wygrać tę książkę 🙂