Praktyczny prezent dla podróżnika? Wbrew pozorom to nie takie proste zadanie. Owszem, wiele gadżetów i upominków cieszy oko, ale najprawdopodobniej nie przyda się w podróży. Jeśli chcesz mieć pewność, że Twój prezent będzie nie tylko ładny, ale przede wszystkim użyteczny, zobacz listę upominków, które spodobają się każdemu amatorowi bliskich i dalekich wojaży. W naszych rekomendacjach znalazły się tylko takie propozycje, które sami chętnie znaleźlibyśmy pod choinką, gdyby nie fakt, że wszystkie już mamy i korzystamy z nich niemal w każdej podróży!
Choć na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że scyzoryk przyda się w bardziej ekstremalnych warunkach, musicie uwierzyć na słowo, że nie raz uratował nas z opresji, w najmniej oczekiwanym momencie. Rzecz absolutnie pierwszej potrzeby i nie mamy co do tego żadnych wątpliwości. Często trzeba coś przykręcić, odkręcić, przyciąć, otworzyć puszkę, albo po prostu przekroić bułkę na śniadanie. Na rynku dostępne są najróżniejsze modele: od zupełnie podstawowych do takich, zawierających pęsetę, wykałaczkę czy hak wielofunkcyjny albo piłkę do drewna. To jedna z tych rzeczy, która zawsze ląduje w naszym bagażu! Sami korzystamy od wielu lat ze szwajcarskiego scyzoryka Victorinox. Scyzoryki tej firmy są stosunkowo niedrogie i posiadają dożywotnią gwarancję producenta!
Co prawda niemal każdy telefon wyposażony jest dziś w latarkę, ale czołówka ma tę przewagę, że nie zajmuje rąk, co jest dość kluczową kwestią choćby przy rozkładaniu namiotu. Czołówka sprawdzi się też podczas wspinaczki górskiej lub spaceru po lesie, a także w wielu zupełnie prozaicznych sytuacjach. Choćby wtedy gdy nagle w hotelu wysiądzie prąd. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na sposób zasilania – najlepiej gdyby czołówka działała na baterie, ale także akumulatory lub by dało ją się naładować ładowarką sieciową. To bardzo przydatny prezent dla podróżnika, o którym być może nie każdy pomyśli w pierwszym momencie!
Ubrania termoaktywne z jednej strony pomagają w zachowaniu optymalnej temperatury ciała, a z drugiej skutecznie chronią przed wilgocią odprowadzając pot na zewnątrz i mają wysoki poziom wentylacji. Idealnie sprawdzają się podczas aktywnego wypoczynku, zwłaszcza jeśli musimy zabrać do walizki ograniczoną liczbę ubrań (a podróżnicy nie lubią w bagażu zbędnych kilogramów). Wśród odzieży termoaktywnej popularne są tkaniny syntetyczne, ale także wyroby z naturalnej wełny, pochodzącej od nowozelandzkich owiec merynosów. Ceny tych ostatnich są stosunkowo wysokie, ale to rzeczy, które będą służyć przez wiele lat.
Odzież termiczna, często błędnie nazywana odzieżą termoaktywną, to każdego rodzaju ubrania, które chronią przed chłodem i wyziębieniem organizmu, gwarantując wysoką izolację cieplną. Oprócz ochrony przed zimnem, chronią też przed deszczem, śniegiem i przenikliwym wiatrem, więc jeśli Wasi znajomi podróżnicy lubią kierunki północne, z pewnością docenią prezent z tej kategorii. Wybór jest ogromny: od swetrów, polarów, kurtek przeciwdeszczowych po rękawiczki, czapki, szaliki czy skarpetki.
To wielofunkcyjna chusta, z której można zrobić czapkę, maseczkę, opaskę czy kominiarkę. Może też służyć jako szalik czy ozdobna apaszka. Latem chroni przed słońcem, zimą przed zimnem i wiatrem. Mnogość zastosowań sprawia, że to idealny prezent dla podróżnika, bo zabierając do walizki jedną rzecz jesteśmy przygotowani na wiele sytuacji.
Choć ten prezent na pierwszy rzut oka może nie jest praktyczny, to z naszego punktu widzenia literatura podróżnicza jest w wielu przypadkach znacznie ciekawszym źródłem informacji o danym miejscu, niż sztampowo pisane przewodniki. Reportaże i literatura faktu pozwalają poszerzyć wiedzę na temat wybranego kierunku, a podróżnicy to ludzie ciekawi świata. Nie wiecie dokąd wybiera się Wasz podróżnik? Nie szkodzi! Być może Wasz prezent stanie się inspiracją do zaplanowania kolejnego wyjazdu!
Przyznaję, że bardzo długo byłam przeciwnikiem czytników. Bo jak to tak? Bez papierowej, pięknie pachnącej farbą drukarska książki? Bez pięknej okładki? Czytnik versus książki to jest spór filozoficzny, którego z pewnością tu nie rozstrzygnę. Ale zapewniam, że nie ma lepszego rozwiązania w podróży. Korzystanie z czytnika w trakcie wyjazdu jest w zasadzie pozbawione wad. Dzięki czytnikowi można czytać w każdych warunkach, nawet jeśli w pobliżu nie ma dobrego źródła światła (warto wybrać taki z podświetlanym ekranem). Nie mówię już o tak oczywistych kwestiach jak niewielki rozmiar i niska waga urządzenia oraz fakt, że jadąc w długą podróż nie musimy ograniczać się do zabrania jednej książki. A w razie potrzeby kolejną zawsze możemy dokupić! Gdybym miała wybrać najlepszy prezent dla podróżnika, ten na pewno znalazłby się w czołówce!
Klasyka, która przyda się każdemu podróżnikowi. Docenią go zwłaszcza miłośnicy aktywnego wypoczynku, bo ciepła herbata w podróży to jak nektar bogów. Tylko raz nie spakowaliśmy termosu do walizki i więcej już tego błędu nie powtórzymy. Przy wyborze termosu warto zwrócić uwagę na jego pojemność (większe termosy dłużej trzymają ciepło), a także na czas przez jaki będzie utrzymana wysoka temperatura napoju (rozpiętości potrafią wynosić od 3 do nawet 20 godzin!). Istotnym elementem jest także korek: ten odkręcany jest bardziej szczelny, ale nieco mniej praktyczny w użyciu, w przeciwieństwie do korka „one touch”, który z kolei jest łatwiejszy w użyciu, ale powoduje nieco szybsze wychładzanie płynu. Ostatnia rzecz to szczelna nakrętka, która jednocześnie pełni funkcję kubka. Niektóre firmy mają w zestawie dwa kubki, co będzie przydatne, gdy nasz podróżnik nie wyjeżdża solo!
Ręczniki szybkoschnące mają tę zaletę, że są znacznie mniejsze i lżejsze od tradycyjnych ręczników i jak sama nazwa wskazuje – szybko schną. Mają przeróżne parametry i powstają z najróżniejszych surowców o odmiennej specyfice, a oprócz tego, że są szybkoschnące mogą też być dodatkowo antybakteryjne. W ofercie znajduje się mnóstwo wzorów i kolorów, więc nie powinniście mieć problemów ze znalezieniem odpowiedniego egzemplarza. Gwarantujemy, że ten prezent dla podróżnika natychmiast zastąpi tradycyjne ciężkie, zajmujące dużo miejsca ręczniki i zostanie wykorzystany przy pierwszej nadarzającej się wyprawie!
Power bank to nic innego jak przenośmy akumulator, umożliwiający podładowanie telefonu, a także innych urządzeń mobilnych w każdej sytuacji. Z doświadczenia wiemy, że im pojemniejszy power bank tym lepiej, bo dodatkowej energii nigdy za wiele. Zwłaszcza dziś, gdy telefon jest jednocześnie naszym GPS-em, aparatem fotograficznym, przewodnikiem i notatnikiem. Warto też zastanowić się czy dobrym rozwiązaniem nie będzie bateria z więcej niż jednym portem. Dzięki niej można ładować np. dwa urządzenia jednocześnie. Wydajny power bank to idealny prezent dla podróżnika w każdym wieku.
Różne standardy sieci elektrycznej na całym świecie z pewnością nie są ułatwieniem dla turystów przemieszczających się pomiędzy krajami. Rozwiązaniem tego problemu jest uniwersalny adapter podróżny, którego można używać w ponad 220 krajach na wszystkich kontynentach. Mając taki adapter nie musicie za każdym razem zastanawiać się jaka przejściówka jest Wam tym razem potrzebna, bo to rozwiązanie sprawdzi się w każdej sytuacji.
Idealna do zastosowań miejskich i na dłuższe wyprawy. Pomieści przydatne drobiazgi, dokumenty i portfel, dzięki czemu wszystko będziemy mieć zawsze przy sobie. W razie potrzeby można ją zakryć bluzą lub koszulką, więc nie będzie widoczna i dostępna dla potencjalnego złodzieja. Niektóre saszetki posiadają specjalne zabezpieczenia, więc taki gadżet zwiększa poczucie bezpieczeństwa naszego podróżnika.
Praktyczne akcesorium, które przyda się nie tylko na campingu czy w trakcie pieszej wędrówki po górach, ale także w każdej innej sytuacji, gdy będziemy chcieli zjeść jakiś posiłek – choćby ten na szybko zakupiony w sklepie, gdy w czasie zwiedzania zapomnimy o obiedzie. Minimalistom polecamy łyżko-widelec, który posiada także ostrą krawędź imitującą nóż. Czyli po prostu 3 w 1 – tak jak podróżnicy lubią najbardziej!
Mapy zdrapki to doskonały i uniwersalny prezent dla wszystkich, którzy lubią podróżować i odznaczać na mapie miejsca już odwiedzone. Kraje pokryte są specjalną farbą, którą zdrapujemy po powrocie z danego miejsca. Wśród dostępnych map znaleźliśmy mapy świata, ale także Europy, czy poszczególnych krajów (w tym na przykład USA czy Polski), a nawet przepiękną mapę zdrapkę naszych rodzimych Tatr! Wybór jest naprawdę duży, a zdrapywanie kolejnych krajów przynosi zawsze dużo radości. Dodatkowo mapa wzbudza zwykle zainteresowanie wśród odwiedzających gości i inicjuje dużo ciekawych rozmów.
Drogi Czytelniku! Mamy nadzieję, że znalazłeś tutaj przydatne informacje i że artykuł pomógł Ci zaplanować wyjazd lub zainspirował do ciekawego spędzenia czasu. Możesz wesprzeć nas w dalszej blogowej działalności stawiając nam wirtualną kawę. Dziękujemy za to, że doceniasz naszą pracę.
Na koniec mamy dla Ciebie kilka przydatnych podróżniczych linków i porad.
Polecamy rezerwację noclegów przez wyszukiwarkę Booking.com. To doskonała porównywarka ofert z całego świata. Możesz tu znaleźć obiekty w najlepszych lokalizacjach i najbardziej korzystnych cenach. Wejdź, wyszukaj, porównaj i oszczędzaj.
Jeśli szukasz ciekawych atrakcji turystycznych, lokalnych wycieczek lub chcesz kupić bilety wstępu bez stania w długich kolejkach, koniecznie sprawdź ofertę portalu Get Your Guide. Dzięki niemu odkryjesz nieznane atrakcje, a także oszczędzisz czas i pieniądze.
Naszym ulubionym sposobem podróżowania jest samochód. Daje on nam niezależność i możliwość dotarcia niemal w dowolne miejsce. Dlatego w czasie naszych podróży korzystamy z porównywarki ofert wypożyczalni aut Rentalcars. Możecie w niej znaleźć samochody na całym świecie w najlepszych cenach.
Podobał Ci się nasz artykuł? Kliknij "Lubię to!", "Udostępnij" lub oceń go!
Fajny wpis z super propozycjami 🙂 mam prawie wszystko, ale jednej rzeczy mi brakuje i juz pisałam list do Mikołaja ale nie wiem czy sprosta mojemu pomysłowi patrząc ile rezerwacji zrobiłam na 2019 😉 a mója wymarzona rzecz do dobry a nawet bardzo dobry dron 🙂
A dron to już taki bogaty Mikołaj…:) Może kiedyś pokusimy się o wpis dotyczący elektroniki przydatnej w podróży, która też na pewno mogą być świetnym prezentem 🙂
To ja poproszę o taki wpis 🙂 a Wy juz macie taki sprawdzony to poradzicie co kupić 🙂
W tym sezonie mikołajowym już pewnie takiego wpisu nie zrobimy, ale zapisaliśmy pomysł. A co do drona to chyba już kiedyś pisaliśmy czym latamy. Jak coś to możemy pogadać o tym jakoś mniej na forum, a bardziej na priv 🙂
Mapa zdrapka to prawdziwy must have! U nas świetnie się sprawdziła taka mapa świata…
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
My mamy nawet dwie. Pierwszą mniejszą mieliśmy od dawna, a drugą – olbrzymią dostaliśmy rok temu na gwiazdkę od kogoś, kto nie wiedział o istnieniu tej pierwszej. Małą schowaliśmy do szafy, a wielka wisi w sypialni i czeka na kolejne zmazywania 🙂
Również pozdrawiamy 🙂
Zdecydowanie scyzoryk to dobry pomysł na prezent. Dodam jeszcze solarny power bank do listy. Kiedyś taki dostaliśmy i zawsze, gdy ratuje nas z opresji braku prądu, miło wspominamy darczyńców 😉
Solarny powiadasz… To jest rzeczywiście myśl. Co prawda nigdy mi się jeszcze nie przytrafiło, żebym gdzieś został zupełnie bez prądu, ale to rozwiązanie może się kiedyś przydać. A zatem Mikołaju… jeśli to czytasz to wiesz co zrobić 😉
w Estonii na darmowych kempingach brak prądu, w takim miejscu sprzęt ten jest nieoceniony 🙂
Ooo!! A kiedy relacja z estońskiej wyprawy na Waszym blogu. Sam byłem w Estonii dwukrotnie i bardzo lubię ten kraj, jest taki kompaktowy, spokojny, bliski natury a zarazem nowoczesny.
Zdecydowanie to blisko natury nam się najbardziej podobało 🙂 Myślę, że relacja będzie na wiosnę, tak, żeby można spokojnie zaplanować tam cały lub część urlopu.
Długo każecie czekać, ale jestem pewien że warto 🙂
Niestety proza życia i brak czasu zepchnęły pisanie na drugi tor 😉 W przyszłym roku mam nadzieję, że będzie więcej czasu, bo historii do opowiedzenia jest dużo, a zdjęć też jest spora ilość 😉
Scyzoryk? A to nie jest tak, że noży nie powinno się dawać w prezencie (jakiś przesąd?).
Zabobony 😉
Teraz bez power banka w podróży to ani rusz… a książki zawsze cieszą 🙂
Każda z pozycji niezwykle przydatna dla każdego podróżnika 🙂 Mnie najbardziej cieszą książki z zabarwieniem podróżniczym, zobaczymy co w tym roku przyniesie Mikołaj.
Bardzo ciekawy wpis i interesujące propozycje prezentów nie tylko od święta.
Mam praktycznie wszystko, nawet szwajcarski scyzoryk. Szczerze powiem, że najbardziej cieszą mnie podróżnicze książki.
Nie lubię przewodników z suchymi faktami i narzucaniem miejsc, które trzeba zobaczyć.
Książki podróżnicze pokazują zupełnie inaczej miejsca do których chcemy jechać.
No i przydałby mi się dobry dron 🙂
@ŚwiętyMikołaj – poprosimy o dron dla @irenaowsiska:disqus !