Szkocja to ewenement na skalę światową, jeśli chodzi o liczbę zamków przypadającą na kilometr kwadratowy. Podróżując po kraju prędzej czy później natkniecie się na zamkowe budowle, nawet jeśli nie będziecie ich specjalnie szukać. Choć zamek z definicji jest budowlą o charakterze obronnym, to w Szkocji są to nie tylko twierdze, ale także rezydencje, pałace czy po prostu wiejskie dworki. Znakomita większość zamków należy dziś do właścicieli prywatnych, którzy w starych wnętrzach urządzają mniej lub bardziej luksusowe hotele. Planując wyjazd do Szkocji pomyślałam, że nocleg w szkockim zamku to byłaby niezapomniana przygoda, a potem sprawdziłam ceny i zapomniałam o sprawie.
Ale już na miejscu, mijając po drodze mnóstwo przepięknych, bardzo stylowych miejsc, stwierdziłam, że raz się żyje i spontanicznie zarezerwowałam nocleg w jednym z nich. Czy było warto?!
Historia Dalmunzie Castle Hotel, czyli zamku w którym nocowaliśmy sięga XVI wieku. Położony jest on w przepięknej dolinie w otoczeniu gór, niespełna dwie godziny drogi od Edynburga. To prawdziwa oaza ciszy i spokoju. Zimą lokalizację docenią narciarze, bo w okolicy znajdują się liczne stoki i trasy zjazdowe.
Można tu dotrzeć wyłącznie samochodem, bo autobus kursuje tylko raz w tygodniu – w środy. W zamku znajduje się 17 elegancko urządzonych pokoi, a także biblioteka, sala z kominkiem, bar i restauracja, w której można zjeść naprawdę doskonałą kolację. W odrestaurowanych z dużą dbałością o detale wnętrzach czuć klimat dawnych wieków, co dla jednych będzie ogromną zaletą, a dla innych wadą.
W podróży lubimy oszczędzać właśnie na noclegach, bo najczęściej docieramy do hotelu późnym wieczorem i wyruszamy wcześnie rano, ale nie ukrywam, że miło było zanocować w nieco lepszych niż zwykle warunkach. Co prawda hotel jest trzygwiazdkowy, a nie pięcio, a luksus jest z pewnością pojęciem względnym, ale duży, wygodny, stylowo urządzony pokój, doskonała kolacja oraz wieczór przy kominku i szklaneczce whisky zaspokoiły w zupełności nasze potrzeby. Na pozytywną ocenę pobytu w hotelu na pewno wpłynął także fakt, że przez cały wieczór obsługiwała nas przemiła dziewczyna, która pochodziła z Polski! Opowiedziała nam dużo ciekawych rzeczy o Szkocji, o zamku i o whisky – była w tym temacie prawdziwą ekspertką!
Zastanawiacie się pewnie ile to wszystko kosztuje? Ceny noclegów w szkockich zamkach nie należą do najniższych, ale w końcu płaci się nie tyle za sam nocleg, ile za kawałek historii, za kontekst i za pewnego rodzaju unikatowość. Dlatego warto spojrzeć na te kwoty z nieco innej perspektywy. Za nocleg dla dwóch osób w Dalmunzie Castle Hotel zapłaciliśmy 150 funtów. W cenę wliczone było śniadanie, a kolacja kosztowała dodatkowo 77 funtów.
Pewnie nie zdziwi Was fakt, że to jedna z tańszych propozycji. Noclegi w luksusowych, cztero i pięciogwiazdkowych hotelach potrafią kosztować znacznie więcej, a mimo to większość hoteli zarezerwowana jest na kilka miesięcy do przodu. Oczywiście część z nich to rezerwacje na uroczyste przyjęcia i imprezy zorganizowane, ale nie brakuje turystów chętnych zapłacić naprawdę duże pieniądze za nocleg w zamkowych wnętrzach. Czy można zapłacić mniej? Można! Jeśli jesteście w stanie zaryzykować, warto poszukać ofert “last minute” i wprost zapytać o zniżkę związaną z rezerwacją “na ostatnią chwilę”. W takiej sytuacji macie szansę na naprawdę atrakcyjne rabaty, jeśli akurat znajdą się wolne pokoje.
Część szkockich zamków dostępna jest w popularnych serwisach rezerwacyjnych, takich jak np. Booking.com czy Airbnb. Ale są też specjalne strony, które specjalizują się wyłącznie w wyszukiwaniu noclegów w zamkach. Należą do nich między innymi:
Rezerwując pokój zwróćcie uwagę czy na pewno znajduje on się w samym zamku. Rada na pierwszy rzut oka brzmi nieco dziwnie, ale my też byliśmy zaskoczeni, że w tej samej kategorii mieszczą się również noclegi w nowoczesnych przybudówkach, luksusowych namiotach albo innych zabudowaniach, które co prawda znajdują się na terenie zamku, ale które – naszym zdaniem – nie do końca mieszczą się w tej kategorii.
Czy żałujemy wydanych pieniędzy?! Zdecydowanie nie, choć będąc właścicielem udoskonaliłabym kilka szczegółów w tym konkretnym hotelu, dzięki którym niewielkim kosztem można by podnieść jego standard i wywrzeć jeszcze lepsze wrażenie na gościach. Mimo drobnych niedociągnięć doświadczenie było naprawdę miłe i na pewno będziemy nasz pobyt w Dalmunzie Castle Hotel długo wspominać, bo w końcu nie codziennie nocuje się w zamku. To fascynujące przebywać we wnętrzach, które istnieją od wieków i w których dawno temu toczyło się życie. Jeśli lubicie miejsca z przeszłością i charakterem, Szkocja jest doskonałym krajem na przeżycie takiej przygody i odhaczenie “noclegu w zamku” na swojej bucket list!
Drogi Czytelniku! Mamy nadzieję, że znalazłeś tutaj przydatne informacje i że artykuł pomógł Ci zaplanować wyjazd lub zainspirował do ciekawego spędzenia czasu. Możesz wesprzeć nas w dalszej blogowej działalności stawiając nam wirtualną kawę. Dziękujemy za to, że doceniasz naszą pracę.
Na koniec mamy dla Ciebie kilka przydatnych podróżniczych linków i porad.
Polecamy rezerwację noclegów przez wyszukiwarkę Booking.com. To doskonała porównywarka ofert z całego świata. Możesz tu znaleźć obiekty w najlepszych lokalizacjach i najbardziej korzystnych cenach. Wejdź, wyszukaj, porównaj i oszczędzaj.
Jeśli szukasz ciekawych atrakcji turystycznych, lokalnych wycieczek lub chcesz kupić bilety wstępu bez stania w długich kolejkach, koniecznie sprawdź ofertę portalu Get Your Guide. Dzięki niemu odkryjesz nieznane atrakcje, a także oszczędzisz czas i pieniądze.
Naszym ulubionym sposobem podróżowania jest samochód. Daje on nam niezależność i możliwość dotarcia niemal w dowolne miejsce. Dlatego w czasie naszych podróży korzystamy z porównywarki ofert wypożyczalni aut Rentalcars. Możecie w niej znaleźć samochody na całym świecie w najlepszych cenach.
Podobał Ci się nasz artykuł? Kliknij "Lubię to!", "Udostępnij" lub oceń go!
lubię takie nieoczywiste miejsca na nocleg. jak tylko będę miała okazję, z pewnością skorzystam!
Najbardziej nieoczywiste o jakim słyszeliśmy to chyba stare więzienie przerobione na hotel. Jakoś się jednak nie odważyliśmy 🙂
Za to rozważaliśmy nocleg w kościele, gdyby nie znalazł się żaden zamek 🙂
https://theauldkirk.com/
Przyznam szczerze – nie wpadłabym na pomysł szukania noclegu w zamku. Z tego co jednak widzę, może to być całkiem fajna przygoda 🙂
Czasem warto pomyśleć o noclegu w nieco nieoczywisty sposób, może się to okazać miłym oderwaniem od codzienności 🙂
I jak już dojedziemy do Szkocji to tez będę chciała się przespać w takim zamczysku 😉 wygląda rewelacyjnie. Ja to pewnie zaraz bym nasłuchiwała i czekała sama nie wiem na co 🙂
Liczysz na spotkanie z jakimś duchem lub inną zjawą? 🙂
Oj nie, nie 🙂 szybko hum uciekła 🙂