Po dwóch noclegach w Christchurch przyszedł czas by ruszyć w objazd po Wyspie Południowej. Zgodnie z planem pojechaliśmy drogą u podnóży Alp Południowych w kierunku Lake Tekapo.
Baliśmy się, że pochmurna pogoda, która towarzyszyła nam od przylotu, przeszkodzi w podziwianiu górskich widoków. Pocieszaliśmy się, że na szczęście nie pada, no ale po cichu liczyliśmy choć na kilka promieni słońca. Niestety od rana znowu niebo pokrywała gęsta warstwa chmur. Wydawało się nawet, że wypalone słońcem żółte trawy Równiny Cantenbury wreszcie doczekają się upragnionego deszczu. Wschodnie zbocza Alp również spowite były w chmurach.
Nadzieja pojawiła się niedługo po minięciu Geraldine. Miejscami niebo jakby jaśniało. Przed Przełęczą Burke’a zauważyliśmy pierwsze szczyty rozświetlone przez słońce. Chmury nie zdołały przedrzeć się przez pasmo gór, zostały nad wybrzeżem. Gdy dojeżdżaliśmy do Tekapo na niebie królowało już niepodzielnie słońce. Nie mogliśmy mieć więcej szczęścia. Pogoda dopisała wtedy gdy powinna.
Tekapo to niesamowite miejsce. Jeśli myślicie, że zdjęcia tamtejszego jeziora są obrabiane w Photoshopie, to mylicie się. Te kolory są prawdziwe. Wiem, wiem, wygląda to jak tandetna pocztówka. No cóż widać nowozelandzka przyroda lubi tandetę 😉
Nie mniej wyjątkowe są widoki nad kolejnym jeziorem, które dziś podziwialiśmy – Pukaki. Poza niesamowitymi koralami wody odznacza się także niezwykłym sąsiadem odbijającym się w jego tafli. To Góra Cooka, najwyższy szczyt Nowej Zelandii, zwany także Aoraki.
Mount Cook jest bardzo kapryśna. Jej szczyt jest widoczny średnio tylko przez 1/3 dni w roku, a legenda głosi, że sam jej patron Kapitan Cook nigdy nie zobaczył jej wierzchołka. My jednak znów mieliśmy szczęście i Aoraki ukazała się dla nas w pełnej krasie. Dziś nocujemy u jej stóp.
Jesteśmy zachwyceni tym co już do tej pory zaoferowała nam nowozelandzka przyroda. Wiemy, że to dopiero początek i nie możemy doczekać się kolejnych widoków i wrażeń.
Drogi Czytelniku! Mamy nadzieję, że znalazłeś tutaj przydatne informacje i że artykuł pomógł Ci zaplanować wyjazd lub zainspirował do ciekawego spędzenia czasu. Możesz wesprzeć nas w dalszej blogowej działalności stawiając nam wirtualną kawę. Dziękujemy za to, że doceniasz naszą pracę.
Na koniec mamy dla Ciebie kilka przydatnych podróżniczych linków i porad.
Polecamy rezerwację noclegów przez wyszukiwarkę Booking.com. To doskonała porównywarka ofert z całego świata. Możesz tu znaleźć obiekty w najlepszych lokalizacjach i najbardziej korzystnych cenach. Wejdź, wyszukaj, porównaj i oszczędzaj.
Jeśli szukasz ciekawych atrakcji turystycznych, lokalnych wycieczek lub chcesz kupić bilety wstępu bez stania w długich kolejkach, koniecznie sprawdź ofertę portalu Get Your Guide. Dzięki niemu odkryjesz nieznane atrakcje, a także oszczędzisz czas i pieniądze.
Naszym ulubionym sposobem podróżowania jest samochód. Daje on nam niezależność i możliwość dotarcia niemal w dowolne miejsce. Dlatego w czasie naszych podróży korzystamy z porównywarki ofert wypożyczalni aut Rentalcars. Możecie w niej znaleźć samochody na całym świecie w najlepszych cenach.
Podobał Ci się nasz artykuł? Kliknij "Lubię to!", "Udostępnij" lub oceń go!
Ładnie, i góry, i woda. O to chodzi! Ale co tam przyroda: jak jedzenie i piwo? 😉