Wyspa Skye (ang. Isle of Skye) to jedna z największych i najpiękniejszych wysp szkockich, a podobno i świata. Należy do archipelagu Hebrydów Wewnętrznych. Jej nazwa pochodzi od nordyckiego słowa skuy, które oznacza mgłę lub chmury, dlatego często mówi się o niej Wyspa Mgieł.
Widoki niejednokrotnie zapierają tu dech w piersiach i zmieniają się jak w kalejdoskopie, nie tylko ze względu na zróżnicowaną rzeźbę terenu, ale również na pogodę. Te same miejsca zupełnie inaczej wyglądają rano, wieczorem, inaczej w słońcu i gdy spowite są mgłą. Południe jest znacznie bardziej zielone, północ z kolei górzysta, a obszary centralne i wschodnie – w większości bezludne. Portree – największe miasto, zamieszkuje około 2500 osób. Wyspa zachwyca przede wszystkim miłośników natury i pieszych wędrówek, więc nie mogło zabraknąć jej i w naszych szkockich planach podróżniczych.
Przeczytaj także nasz tekst o największych atrakcjach turystycznych Wyspy Skye.
Wyspa Skye leży na zachodnim wybrzeżu Szkocji. Około 320 kilometrów na północny-zachód od Glasgow i około 350 kilometrów od Edynburga. To właśnie w tych miastach znajdują się najbliższe międzynarodowe porty lotnicze. Bliżej na wyspę – nieco ponad 180 kilometrów – jest z Inverness gdzie położone jest lotnisko krajowe. Ze wspomnianych miast na wyspę można dostać się na kilka sposobów.
Pokonanie trasy z Glasgow do Portree, największego miasta na wyspie, zajmuje około 6 godzin. W sezonie, gdy ruch jest większy, podróż może trwać nieco dłużej. Trasa z Glasgow na Wyspę Skye jest niezwykle malownicza, a po drodze znajduje się wiele atrakcji turystycznych, przy których warto się zatrzymać. Dlatego, jeśli tylko macie taką możliwość, rozłóżcie ten odcinek na co najmniej dwa dni. Dobrym miejscem na nocleg jest pięknie położona miejscowość – Fort William.
Droga z Edynburga również nie powinna zająć wiele ponad 6 godzin, choć zdecydowanie nie ma się po co śpieszyć. W Szkocji sama trasa jest często nie mniejszą atrakcją niż obrany cel.
Podróż z Inverness jest nieco krótsza, lecz nie mniej widokowa. Do pokonania mamy tylko 180 kilometrów, więc nawet uwzględniając dłuższe przystanki jeden dzień powinien wystarczyć.
Większość turystów wybiera jedną z dwóch najpopularniejszych tras i dociera na Wyspę promem z Mallaig do Armadale, lub przez most, który łączy Kyle of Lochals z Kyleakin (od 2004 roku przejazd przez most jest darmowy). Warto jednak wiedzieć, że jest jeszcze trzecia możliwość. To droga, która prowadzi z Sheil Bridge do Glenelg, uznawana przez niektórych za jedną z najpiękniejszych tras widokowych w Szkocji. Z Glenelg odpływa prom do Kylerhea i do niedawna było to główne połączenie wyspy ze stałym lądem. Należy pamiętać, że promy na tej trasie pływają wyłącznie od Wielkanocy do października!
Na Wyspie Skye nie ma trakcji kolejowej, jednak pociągiem można dotrzeć z:
Szczegółowy rozkład pociągów znajduje się na stronie szkockich kolei.
Zarówno z Glasgow, Edynburga jak i z Inverness kursują regularnie autobusy na Wyspę Skye. W sezonie warto zarezerwować bilety online, ze względu na dużą liczbę turystów.
Szczegółowe informacje na temat połączeń autobusowych znajdziecie na stronie firmy Citylink.
Na Wyspie Skye połączenia obsługuje z kolei firma Stagecoach. Autobusami można dotrzeć do najpopularniejszych atrakcji turystycznych.
Choć na Skye funkcjonuje komunikacja publiczna, niezastąpiony w jej poznawaniu będzie samochód. Autobusy nie jeżdżą zbyt często i korzystając z komunikacji publicznej jesteśmy ograniczeni rozkładem jazdy i siatką połączeń między największymi miastami. Samochód jak zawsze daje nam niezależność i swobodę, która w podróży jest bezcenna.
Mimo że wyspa ma zaledwie 80 kilometrów długości dojazd w niektóre miejsca jest naprawdę czasochłonny lub wręcz niemożliwy. Wiele dróg jest krętych i wąskich, na szczęście co i rusz są tzw. “Passing Place” czyli mijanki dla samochodów. Zatoczki znajdują się zwykle po obu stronach drogi i pamiętajcie, że należy zjeżdżać wyłącznie na te, znajdujące się po naszej lewej stronie. Te po prawej przeznaczone są dla kierowców jadących z naprzeciwka, co nie jest tak oczywiste dla kierowców przyzwyczajonych do ruchu prawostronnego. Należy uważać na chodzące samopas owce. Są też ostrzeżenia “Uwaga, krowy”, ale tych na Skye niestety jak na lekarstwo!
Podróżując autem warto też zawsze kontrolować poziom benzyny w baku, bo stacje benzynowe co prawda są i w Portree i w Uig i w Bradford, ale jak się sami przekonaliśmy – nie zawsze jest na nich paliwo. Także sprawdza się tu stara dobra zasada by przy każdej okazji dotankowywać auto do pełna!
Pytanie o to kiedy jechać na Wyspę Skye jest tak samo dobre, jak to kiedy jechać do Szkocji i niestety nie ma na nie dobrej odpowiedzi. Kwiecień i maj to miesiące, w których statystycznie występuje najmniejsza suma opadów, za to latem mamy szansę na nieco wyższe temperatury i cieplejsze dni. W ciągu ostatnich kilku lat pogoda w sezonie letnim była jednak wyjątkowo kapryśna i bardzo deszczowa, dlatego właścicielka mieszkania wynajmowanego przez Airbnb jako najlepsze miesiące wskazała wspomniane wcześniej kwiecień i maj, a także wrzesień!
Podczas naszej tegorocznej podróży po Szkocji mieliśmy naprawdę dużo szczęścia! Choć słońce dość często chowało się za chmurami, prawie zawsze zza nich wychodziło, gdy tylko wysiadaliśmy z samochodu! Aż nie mogliśmy w to uwierzyć, bo przez 2 tygodnie deszcz padał dosłownie dwa razy, naprawdę krótko i w żaden sposób nie wpłynęło to na nasze plany!
Jeśli chodzi o Wyspę Skye warto przeznaczyć na jej zwiedzanie co najmniej dwa dni. Tyle wystarczy by dotrzeć do najpopularniejszych atrakcji turystycznych, a każdy dodatkowy dzień tylko umożliwi Wam jej lepsze poznanie lub powrót w miejsca gdzie nie dopisała pogoda. Uwierzcie, że nawet będąc tam dwa tygodnie nie będziecie się nudzić, o ile oczywiście kochacie naturę, piękne widoki i piesze wędrówki.
Największym miastem na wyspie, jej punktem centralnym, a także doskonałą bazą wypadową do wycieczek jest wspomniane wcześniej Portree. Należy zarezerwować kwaterę z wyprzedzeniem, bo miasteczko jest niewielkie, a turystów z roku na rok przybywa i w sezonie zwyczajnie brakuje miejsc. Już teraz, mimo że to dopiero początek wiosny, widzieliśmy sporo tabliczek z napisem „No vacancy”. W całej Szkocji dominują pensjonaty typu Bed & Breakfast, co było dla nas miłym zaskoczeniem, bo w wielu przypadkach śniadanie nie było uwzględnione w opisie, a na miejscu okazało się, że to właściwie standard (miejsca bez śniadania opisane są jako self-catering). Portree jest doskonale położone w centralnej części wyspy, dobrze skomunikowane z pozostałymi miasteczkami na Skye i łatwo stąd dotrzeć do największych atrakcji. Alternatywą mogą być też mniejsze Broadford lub Uig.
Jeśli wybierasz się na Wyspę Skye, z pewnością przyda Ci się sprawdzony i niedrogi nocleg. By go znaleźć możesz skorzystać ze strony z najlepszymi i sprawdzonymi noclegami – Booking.com.
Choć Wyspa Skye jest jedną z najpopularniejszych atrakcji w całej Szkocji, należy pamiętać, że wciąż mówimy o niewielkiej i odludnej wyspie. To oznacza, że nie tylko baza noclegowa jest ograniczona, ale również i infrastruktura turystyczna nie jest zbyt rozbudowana. Z jednej strony jest to ogromną zaletą, że tak tam jeszcze dziewiczo i dziko, ale z drugiej – wymaga to od nas nieco lepszego i innego przygotowania do wyjazdu.
W Portree, Uig i innych miasteczkach są oczywiście restauracje i kawiarnie, ale podróżując cały dzień po bezdrożach Skye niekoniecznie znajdziemy takie miejsca, jeśli dopadnie nas głód. Planując całodniowe wycieczki warto zabrać ze sobą prowiant i ciepłą herbatę, a nawet obiad, jeśli tylko macie taką możliwość. Zakupy robiliśmy w większych miastach, bo po drodze nie ma zbyt wielu okazji do uzupełnienia zapasów. Zawsze mieliśmy ze sobą owoce, wodę, batony energetyczne i składniki, z których można przygotować kanapki. Z Polski zabraliśmy posiłki liofilizowane. Ważą tyle co nic i wystarczy zalać je gorąca wodą, by po 10 minutach uzyskać naprawdę smaczny i pełnowartościowy posiłek. To rozwiązanie polecamy każdemu z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że kuchnia brytyjska nie jest szczególnie atrakcyjna, a przy tym ceny są naprawdę wysokie. Po drugie – dlatego, że zaoszczędziliśmy sporo czasu i nerwów, nie musząc szukać restauracji. Przy kilku atrakcjach turystycznych widzieliśmy food tracki, w których można było kupić ciepłe napoje, kanapki, a niekiedy zupy i burgery, ale nie wiemy na ile można liczyć na to, że są one otwarte codziennie.
Trzeba pamiętać, że im bardziej odludne miejsca, tym mniej opłaca się sieciom komórkowy stawiać w tych rejonach nadajniki GSM. Dodatkowo Wyspa Skye to górzysty i mocno pofałdowany teren. Skutek? W wielu miejscach możecie zapomnieć o LTE, czy nawet 3G. Dobrze jeśli w ogóle będziecie mieli jakiś sygnał w telefonie. Oczywiście na wakacjach nie powinno to stanowić problemu, ale w awaryjnych sytuacjach może nieco skomplikować życie.
Nie będzie wielką przesadą, jeśli napiszę, że toalet publicznych na Wyspie Skye brak. No, może pojedyncze okazy. Zresztą dotyczy to całej Szkocji, choć wschodnie wybrzeże wydaje się być lepiej przygotowane na przyjazd turystów, niż wybrzeże zachodnie. Warto mieć to na uwadze i wykorzystywać nadarzające się okazje (stacje benzynowe, kawiarnie) oraz nie pić zbyt dużo płynów (to oczywiście żart).
Byliśmy tym nieco zaskoczeni, ale oznaczenia szlaków na Skye nie są zbyt dobre lub w ogóle ich nie ma. Nie ma tabliczek, informacji, nie ma farby na kamieniach. Czasem jest wydeptana ścieżka, ale nie zawsze. Zdezorientowani turyści idą, tak jak im się wydaje, tworząc alternatywne szlaki. Dlatego niezwykle ważna jest podstawowa orientacja w terenie i umiejętność czytania mapy. Najlepiej przed wyjściem zapoznać się z przekrojem trasy i zobaczyć jak została poprowadzona. Doskonałe mapy i wskazówki od innych turystów można znaleźć na stronie walkhighlands.co.uk. Pamiętajcie także, że drogowskazy pokazują odległości w milach, a 1 mila to znacznie więcej niż 1 kilometr (1 mila = 1,609 km).
Drogi Czytelniku! Mamy nadzieję, że znalazłeś tutaj przydatne informacje i że artykuł pomógł Ci zaplanować wyjazd lub zainspirował do ciekawego spędzenia czasu. Możesz wesprzeć nas w dalszej blogowej działalności stawiając nam wirtualną kawę. Dziękujemy za to, że doceniasz naszą pracę.
Na koniec mamy dla Ciebie kilka przydatnych podróżniczych linków i porad.
Polecamy rezerwację noclegów przez wyszukiwarkę Booking.com. To doskonała porównywarka ofert z całego świata. Możesz tu znaleźć obiekty w najlepszych lokalizacjach i najbardziej korzystnych cenach. Wejdź, wyszukaj, porównaj i oszczędzaj.
Jeśli szukasz ciekawych atrakcji turystycznych, lokalnych wycieczek lub chcesz kupić bilety wstępu bez stania w długich kolejkach, koniecznie sprawdź ofertę portalu Get Your Guide. Dzięki niemu odkryjesz nieznane atrakcje, a także oszczędzisz czas i pieniądze.
Naszym ulubionym sposobem podróżowania jest samochód. Daje on nam niezależność i możliwość dotarcia niemal w dowolne miejsce. Dlatego w czasie naszych podróży korzystamy z porównywarki ofert wypożyczalni aut Rentalcars. Możecie w niej znaleźć samochody na całym świecie w najlepszych cenach.
Podobał Ci się nasz artykuł? Kliknij "Lubię to!", "Udostępnij" lub oceń go!
Oj cenne rady i dobrze że je napisałeś, bo dla mnie się przydadzą 🙂 męża juz urabiam i chyba na przyszły rok gdzieś wstawię ten kierunek w swój kalendarz 🙂
moja koleżanka z pracy była trzy tygodnie temu tez na objeźdżie po Szkocji wróciła bardzo zachwycona no i oczywiscie wyciągneła mi żyłę bo wie że ja lubię zwiedzać 😉 a oni byli na objeździe po zamkach ….
Ha! Szkockie zamki to osobna bajka! Będziemy jeszcze o nich pisać wkrótce na blogu… a w jednym nawet zdecydowaliśmy się nocować 🙂
No to teraz mi dołożyłeś 😉 no to co popatrzę sobie… a potem i ja pojadę 🙂 🙂 no i dobrą ściągę będę miała 🙂
Oj! Nikomu nie chciałem dokładać 🙂 Jak tylko znajdziemy trochę czasu to wpis się pojawi 🙂
Świetnie napisany poradnik, jak tylko bede planowac wycieczke zaczerpne informacji…
Piękne miejsce! Wymarzone dla mnie, z daleka od innych ludzi 🙂
O tak, ale jeszcze mniej ludzi jest na zachodnim wybrzeżu Szkocji, w górę od wyspy Skye… Pusto i pięknie.
Ale pięknie miejsce:)
Mam pytanie odnośnie map – podana przez Was strona http://www.walkhighlands.com niestety nie istnieje – a przynajmniej tak mnie informuje przeglądarka. Czy w adres nei wkradł się jakiś błąd? Jaką ewentualnie inna stronę z dobrymi mapami polecacie?
Hej Kasiu. Masz rację – wkradł się jakiś błąd. Chodziło nam o stronę https://www.walkhighlands.co.uk/ – już poprawiliśmy w tekście i dodaliśmy link. Wiele przydatnych map znajdziesz też na https://my.viewranger.com/. Dzięki za czujność i sorry za kłopot. W razie jakichś dodatkowych pytań polecamy się i z chęcią pomożemy. Pozdrawiam