Według niektórych przewidywań pandemia Covid-19 będzie miała wpływ na przemysł turystyczny jeszcze przez conajmniej kilka lat, a być może nawet i dekad. Nie pozostaje nam nic innego jak przywyknąć do podróżowania w czasach “nowej normalności”, czyli w warunkach nieustannie zmieniających się zasad, restrykcji i ciągłej niepewności. Wiąże się to oczywiście z większą nieprzewidywalnością i zmiennością planów.
Musimy przyznać, że powyższe ograniczenia sprawiły, że ostatni rok był dla nas wyjątkowo mało owocny jeśli chodzi o podróże i wszelkiego rodzaju wyjazdy. Plany krzyżowały zmieniające się przepisy i zasady dotyczące kwarantanny, czy ostatecznie też sam koronawirus, który nas dopadł w listopadzie.
Teraz wiemy już, że do podróży trzeba podchodzić inaczej niż kiedyś. Owszem nadal chcemy planować je z wyprzedzeniem, ale warto być przy tym dużo bardziej elastycznym i zdeterminowanym – nie tylko jeśli chodzi o terminy, ale także o kierunki podróży. W przeciwnym razie wakacje zamiast cieszyć mogą frustrować.
Oczywiście to, że rok 2021 nie był wymarzonym pod kątem podróżniczym nie oznacza, że nie udało się nam nigdzie wyjechać. Wręcz przeciwnie. Znów, podobnie jak rok wcześniej, dużą część naszych turystycznych wypadów zorganizowaliśmy lokalnie. Zaczęliśmy już w styczniu od wyjazdu w Pieniny. Jak osobiście nigdy nie przepadałem za zimowymi klimatami, to muszę przyznać, że tym razem i mnie urzekły zaśnieżone góry, zamarznięte Jezioro Czorsztyńskie i przepiękne mroźne krajobrazy.
Chcąc nacieszyć się wspaniałą zimą już kilka tygodni później wybraliśmy się do Szklarskiej Poręby. A tam, poza górskimi spacerami, po raz pierwszy w życiu zmierzyliśmy się na poważnie z biegówkami. Może nie jest to sport, który pokochaliśmy, ale jeśli gdzieś biegać, to tylko w Jakuszycach. Trzeba przyznać, że tamtejsza infrastruktura dla narciarzy jest perfekcyjnie przygotowana.
Przy okazji tej wizyty na Dolnym Śląsku odkryliśmy także Wieżę Książęcą w Siedlęcinie. Niesamowite miejsce, położone tuż obok Jeleniej Góry, jakby zapomniane przez turystów… a szkoda. Koniecznie zajrzyjcie jeśli będziecie w okolicy.
Tak jak i w poprzednim roku, często organizowaliśmy krótkie wyprawy po Mazowszu i bliskich okolicach. Naszym wielkim, acz smutnym odkryciem był podwarszawskie, niszczejące Świdermajery.
Udało się też zwiedzić Twierdzę Modlin, Skansen w Sierpcu, pałace w Radziejowicach, Nowej Wsi i Otwocku Wielkim.
I oczywiście kolejny raz wróciliśmy do Kazimierza Dolnego. Od kiedy podróżujemy wspólnie to chyba najczęściej odwiedzane przez nas miasto w Polsce.
W czerwcu ponownie odwiedziliśmy nasze ukochane Podlasie. Tym razem zawitaliśmy do Krainy Otwartych Okiennic, a także zorganizowaliśmy ciekawy roadtrip szlakiem najpiękniejszych podlaskich cerkwi.
W samym środku wakacji pojechaliśmy także na jeden dzień do Ćmielowa, odwiedzić tamtejsze Żywe Muzeum Porcelany, które jest miejscem wyjątkowym. Nie dość, że można prześledzić w nim właściwie cały proces powstawania porcelanowych wyrobów, to także można w nim uczestniczyć. Do domu wróciliśmy z własnoręcznie wykonanymi filiżankami!
Asia ze względu na swoją pracę znowu dwukrotnie poleciała na Majorkę, gdzie między służbowymi obowiązkami udało jej się poznać kolejne najbardziej urokliwe zakątki wyspy. Z tej wyprawy na naszym blogu powstało wiele ciekawych wpisów o przepięknych majorkańskich zakątkach. Polecamy Wam szczególnie nasz subiektywny przewodnik po stolicy wyspy Palmie de Mallorca, oraz miasteczku w którym mieszkał Fryderyk Chopin, czyli Valldemossie.
W drugiej połowie roku udało nam się także zorganizować jeden dłuższy zagraniczny wyjazd. Mimo wielu różnorodnych pomysłów ostatecznie wybór padł na Albanię. I choć czasem mamy mieszane odczucia co do samego kraju, to nie żałujemy tej decyzji.
Albania ma wiele przepięknych i wartych odwiedzenia miejsc, które z pewnością będziemy Wam jeszcze przybliżać na naszym blogu w nadchodzących miesiącach. Jeśli jesteście ich ciekawi to na początek zapraszamy do krótkiej internetowej wyprawy do Szkodry i okolic. Jesteśmy pewni, że się nie rozczarujecie.
W ciągu ostatnich dwóch lat lista podróży, które były już zaplanowane, ale nie doszły do skutku niestety tylko się powiększa. Norweskie Lofoty, Sztokholm, wymarzona od dawna Algieria… A w głowie kiełkują coraz to nowe pomysły! Nawet Mikołaj przestał już nam przynosić pod choinkę bilety lotnicze, bo wie, że potem są tylko problemy przy ich zwrocie lub zamianie terminów.
Oczywiście to nie znaczy, że nie planujemy i że nie chcemy nigdzie jechać. Przecież my zawsze idziemy dalej… Ale od jakiegoś czasu mniej planowo, bardziej spontanicznie, tam gdzie to możliwe i jak najmniej skomplikowane, a jednocześnie – najbardziej bezpieczne.
Dlatego życzymy Wam wszystkim, by swobodne podróże jak najszybciej stały się znów czymś normalnym i powszechnym. By rok 2022 przypominał jak najbardziej czasy, gdy nikt nie znał słowa koronawirus, o epidemiach uczyliśmy się tylko w szkołach na lekcjach historii, a maski kojarzyły się z karnawałem!
Do zobaczenia na turystycznym szlaku!
Drogi Czytelniku! Mamy nadzieję, że znalazłeś tutaj przydatne informacje i że artykuł pomógł Ci zaplanować wyjazd lub zainspirował do ciekawego spędzenia czasu. Możesz wesprzeć nas w dalszej blogowej działalności stawiając nam wirtualną kawę. Dziękujemy za to, że doceniasz naszą pracę.
Na koniec mamy dla Ciebie kilka przydatnych podróżniczych linków i porad.
Polecamy rezerwację noclegów przez wyszukiwarkę Booking.com. To doskonała porównywarka ofert z całego świata. Możesz tu znaleźć obiekty w najlepszych lokalizacjach i najbardziej korzystnych cenach. Wejdź, wyszukaj, porównaj i oszczędzaj.
Jeśli szukasz ciekawych atrakcji turystycznych, lokalnych wycieczek lub chcesz kupić bilety wstępu bez stania w długich kolejkach, koniecznie sprawdź ofertę portalu Get Your Guide. Dzięki niemu odkryjesz nieznane atrakcje, a także oszczędzisz czas i pieniądze.
Naszym ulubionym sposobem podróżowania jest samochód. Daje on nam niezależność i możliwość dotarcia niemal w dowolne miejsce. Dlatego w czasie naszych podróży korzystamy z porównywarki ofert wypożyczalni aut Rentalcars. Możecie w niej znaleźć samochody na całym świecie w najlepszych cenach.
Podobał Ci się nasz artykuł? Kliknij "Lubię to!", "Udostępnij" lub oceń go!
Też marzy mi się Algieria! Ale teraz, w obecnej sytuacji jeździmy tylko po Europie… piękny rok za wami 🙂
Ooo! A czemu akurat Algieria. Bo w moim przypadku to z racji spędzenia w dzieciństwie 5 lat życia w tym kraju. A w Twoim?
Na pewno Polska jest naprawdę świetna i jest tam co robić.
Też robiłam właśnie podsumowanie roku 🙂 Choć udało się mi być za granicą kilka razy, to też sporo podróży było właśnie po Polsce. Przeglądając Twoje podsumowanie, przypomniało mi się, że muszę w końcu do Kazimierza się udać! Pozdrowienia!
Mimo przeciwnosci losu, sporo udalo Wam sie zobaczc w ubieglym roku 🙂 Ja jakos bawiam sie podrozowania w tych czasach ;/ Miejmy jednak nadzieje, ze ten rok bedzie dla nas wszystkich bardziej przyjazny 🙂
No my już w tym roku mamy pierwszą zagraniczną podróż za nami. Da się! 😀